Prywatne Archiwum Tomasza Piotra Balińskiego

W naszych rodzinnych zbiorach znajdują się dokumenty dotyczące mojego pradziadka Józefa Koplina, który brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej i został odznaczony Krzyżem Walecznych. W załącznikach przesyłam posiadane materiały i pragnę, by zostały one wykorzystane na tej stronie internetowej w celu upamiętnienia bohaterów 1920 roku.  Z wyrazami szacunku, Tomasz Baliński

Józef Koplin – życiorys

Józef Koplin urodził się 3 stycznia 1899 roku w Wieleniu, był synem Michała Koplina i Józefy Matusz. Jako młody chłopak uczestniczył czynnie w powstaniu wielkopolskim w stopniu plutonowego. Po powstaniu pracował w Poznaniu jako murarz. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej jako kapral w III Kompanii 2 Batalionu Saperów. Podczas walk na północy dzisiejszego województwa mazowieckiego, w trakcie zdobywania mostu na rzece Orzyc, wykazał się energiczną postawą i dobrą orientacją w terenie i po krótkiej, lecz brawurowej walce wraz z innymi żołnierzami przeszli przez most, dzięki czemu oddział mógł pójść dalej przez Przasnysz aż do Ciechanowa. Za ten czyn został odznaczony Krzyżem Walecznych. Zachowało się jego zdjęcie z tego okresu z widocznym na jego lewej piersi ww. odznaczeniem i Odznaką Wojsk Wielkopolskich (nad prawą kieszenią). Krzyż Walecznych to jedno z najważniejszych odznaczeń wojennych, jakie mógł dostać żołnierz w tamtym czasie, zaraz po Virtuti Militari. We wrześniu 1939 roku został powołany do wojska w stopniu sierżanta. Należał do 5 Batalionu Saperów. Niedługo po rozpoczęciu wojny – 19 września 1939 – pod Tomaszowem został wzięty do niewoli niemieckiej. Był więziony w obozie jenieckim Stalag IIIA w Luckenwaldzie na wschodzie Niemiec. Ten obóz przeszedł do historii jako przykład bardzo złego traktowania więźniów przez Niemców. Do Wielenia Józef powrócił w 1944 r. W czasach powojennych pracował w Polskich Kolejach Państwowych w Krzyżu Wielkopolskim. Józef zmarł mając 53 lata, 20 marca 1952 roku. Jest pochowany wraz z żoną i starszą córką na cmentarzu parafialnym w Wieleniu.