Galeria

Ministerstwa Spraw Wojskowych Oddziału II Sztabu dotyczący między innymi zaciągu ochotniczego.
2/55/0/8/553

WBH/CAW K-25-633
Artykuł
Pocztówki z frontu
Lech Dymecki był harcerzem, który razem ze swoją drużyną wstąpił do Armii Ochotniczej. W jej szeregach przeszedł cały szlak, od Cytadeli Warszawskiej aż do Grodna. Początkowo starał się pisać listy co dzień, później obowiązki nie pozwalały mu na regularne zapiski. Swoje wiadomości adresował do rodziny siostry ojca, cioci Tekli Iwanowskiej w Kaliszu, a ona przez Prusy Wschodnie przesyłała je do rodziców żołnierza.


List wysłany z cytadeli Warszawskiej w dniu 20 lipca 1920. Jedna z pocztówek, których zbiór znajduje się w zakładce Zasób Archiwalny.
2/2632/0/1
Młody mężczyzna w prosty sposób opisuje swoje spostrzeżenia i odczucia z udziału w walkach, które są świadectwem odwagi, ogromnego patriotyzmu i bezgranicznego oddania słuszności sprawy. Listy są również skarbnicą informacji o tym, jak w rzeczywistości wyglądał los żołnierzy na froncie. Lech Dymecki wspomina bowiem bardzo szczegółowo nawet warunki, w jakich przyszło im przebywać. Nie brak tu opinii żołnierza na temat współtowarzyszy walk oraz wzmianek o sytuacji, jaka panowała w mijanych przez Armię miejscowościach, np. o nastrojach społeczeństwa. W treści korespondencji odnajdziemy oczywiście szczegóły przebiegu walk i wydarzeń na froncie, czasem zapisane w krótkiej formie na kartce pocztowej, a czasem przyjmujące formę długiego opisu, z szerszym wyjaśnieniem procesów.